Tratwę, która przez ostatnie 20 lat była domem uznanego muzyka Michała „Giera” Giercuszkiewicza zdobi jego portret. Autorem dzieła jest znany sanocki streetartowiec Arkadiusz Andrejkow.

Michał „Gier” Giercuszkiewicz był jedną z największych indywidualności polskiej sceny muzycznej i uznanym w środowisku perkusistą. Na początku lat 80. dołączył do grupy Dżem, z którą nagrał dwie pierwsze płyty zespołu. Wspólnie z wokalistą Ryśkiem Riedlem współtworzył największe przeboje grupy, jak „Czerwony jak cegła”, „Whisky”, „Paw”, czy „Skazany na bluesa”. W 1985 roku został wyrzucony z Dżemu z powodu uzależnienia od narkotyków. 

Kochał przyrodę, w której znajdował ukojenie. Na przełomie lat 80 i 90 wielokrotnie przyjeżdżał w Bieszczady na detoksy od narkotyków. Bezpośredni kontakt z naturą z dala od wielkomiejskiego zgiełku i pokus pomagały mu okiełznać nałóg. 

Na stałe w Bieszczadach osiadł w 1999 roku. Zamieszkał w nad Zalewem Solińskim w Teleśnicy Oszwarowej na samodzielnie zbudowanej tratwie, którą nazwał Tratwa Blues.

Do końca życia był aktywnym muzykiem. W ubiegłym roku udało mu się spełnić jedno z największych marzeń i ukończyć pracę nad autorskim wydawnictwem „Wolność”, którego premiera miała miejsce 19 czerwca.

Michał „Gier” Giercuszkiewicz zmarł 27 lipca 2020 roku. Zatoka, przy której do dzisiaj cumuje tratwa, wkrótce zostanie nazwana jego imieniem.